|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Below
Server Master

Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamek Wolfenstein
|
Wysłany: Pią 1:20, 28 Sie 2009 Temat postu: Wolfenstein |
|
|
Jako stary fan RTCW (Return to Castle Wolfenstein) doczekałem się sqela jednego z najlepszych fps-ów w historia gier komputerowych (gadki o Far Cray-u i innych grach proszę zostawić dla siebie). O tej gry zaczęła się moja fascynacja MP40 więc nietrudno się domyślić jak surowa będzie ocena Wolfensteina. Więc zaczynamy:)
Najpierw pierwsza sprawa - jeżeli ktoś nie wie kto to jest Blaskowitz, to znaczy że nie grał w RTCW i nie zna fabuły, gdy ta niejako się pokrywa z nowy Wolfem.
Więc mamy standard: super amerykański szpieg (chociaż z niego bardziej komandos, bo nie powiem ile hałasu sprawia i trudno jego działalność uznać za szpiegowską) który miał to szczęście urodzić się przed drugą wojną światową i pokrzyżować szyki nazistom i przy okazji ocalić świat. Mniej więcej w RTCW Blaskowitz ląduje w zamku Wolfenstein, gdzie trwają prace na projektem Ubersoldier (niezwyciężeni i nieśmiertelni żołnierze którzy mają podbić świat w imię nazizmu bla bla..) oprócz pokonywana normalnych żołnierz z dywizji Paranormalnej SS przyszło pokonywać świetne wyszkolone komandoski z tej że dywizji, Superżołnierz przy których Arnold wysiada, upierdliwych gościach z miotaczami ognia (opancerzeni jak czołg) czy innych dziwnych wynalazków nazistów i oczywiście kilku bossów (wielkie "coś", czy choćby finałowy Książę Wilhelm, nieśmiertelne wojownik powołany do życia przez nazistów, itp.) Oczywiście bogaty arsenał broni (ku uciesze ICE był nawet nóż) i "znajdzki" w postaci sztabek złota, kielichów czy innego badziewia (czasami się jakieś wino Adolfa znalazło . To pokrótce o RTCW.
A teraz przejdźmy do Wolfensteina.
Tak jak wspominałem Blaskowitz po przypadkowym wysadzeniu Tripitza (co twórcy gier maja do tego okrętu ?) Znajduje w płaszcz generała (którego już specjalne kropnął) amulet które ratuje mu życie (przypadkiem). Więc po przebadaniu prze speców z wywiadu okazuje się że kryształy które znajduje się na amulecie pochodzą z miasta Isenstadt więc nasz heros się udaje do uroczego niemieckiego miasta gdzie jak się łatwo domyślić zastaje gorące powitanie na stacji przez stacjonują w mieście odziały SS i wraz z ruchem oporu (Kręgu z Krzyżowej) przebija się przez stacje i ma okazje pozwiedzać miasto. Ogólnie gra daje nam swobodę wykonywania misji i chodzenia po mieście (wręcz polecam na początku pochodzić po nim i zbierać znajdzki, takie jak sztabki złota, złote krzyże i worki z kasą za które możemy na czarnym rynku modyfikować bronie, (MP40 z magazynkiem bębnowym wymiata), księgi dzięki którym modyfikujemy nasz amulet i dokumenty z których dowiadujemy się ciekawostek. Wraz z rozwojem fabuły w mieście będą się pojawiać nowe odziały, coraz bardziej liczne i zróżnicowane (Robocop z Działkiem cząsteczkowym jest dość upierdliwy). Oprócz misji od ruchu oporu możemy wykonywać misje od Złotego Brzasku i przypadkowych npc-ów.
Wraz z rozwojem fabuły dowiadujemy się naziści odkryli zapiski o Czarnym Słońcu i ludu z Thula, pradawnej potężnej rasie która chciał ujarzmić czarne słońce najbardziej niszczycielską i potężna energie i takie tam mistyczna bla bla bla.... Więc amulet który mamy daje nam możliwość do przechodzenia do wymiaru czarnego słońca (świat robi się zielony i widzimy niewidzialne przejścia i drabiny których niewidach w normalnym świecie, dodatkowo widzimy słabe punkty wroga są one barwione na czerwono co bardzo ułatwia jego pokonanie). Z czasem znajdujemy kryształy które zwiększają umiejętności amuletu (zwalanie czasu, tarcza, przebijanie osłon). Nie będę dalej zdradzał fabuły, polecam samemu zagrać.
W grze mam dostępny dość pokaźny arsenał który możemy modyfikować:
MP40, MP43 (praktycznie to STG44 ale mniejsza z tym), Mauser k98 (który bo modyfikacji jest jedynym karabinem wyborowym), Panzerschreck, granat trzonkowy, miotacz płomieni i bronie bardziej "kosmiczne"- pistolet Tesli (taki duży paralizator), Leichenfaust 44 (Najpotężniejsza broń w grze, po trafieniu dosłownie zamienna wroga w popiół) i Działo cząsteczkowe (wali promieniem jak te plecaki z Ghost Bustera). Występuje także stacjonarne MG 42 i działka przeciwlotnicze Flak 20. Niestety ku mojej wielkiemu niezadowoleniu w grze niema pistoletów (są na filmikach i goście nasza kabury lecz niemożna ich znaleźć) ani noży (sorki ICE, jest bagnet do Mausera). Można ewentualnie rzucić w przeciwników beczką, albo zatłuc młotem lub siekierą.
Przeciwnicy są raczej niezbyt rozgarnięci, co prawda korzystają z osłon i rzucają granaty ale i tak zazwyczaj biegną na huura pod lufę. Oprócz standardowych udziałów SS, spotykamy tzw. Skrybów są to goście przesiąknięci energią czarnego słońca którzy poruczają się w świecie czarnego słońca i potrafią tworzyć tarcze dla żołnierzy i kontrolować "zwierzaki" (są to ludzie którzy przeszli przez portal czarnego słońca i stali się potworami). Po za tym spotykamy panie dywizji Paranormalnej SS, jednak tutaj są one raczej mniej groźne z porównaniu z swoimi siostrami z RTCW, atakują z bliska za pomocą ostrzy lub bata, czasami tworzą z poległych żołnierzy szkielety przesiąknięte energią czarnego słońca które mogą używać broni palnej lub stosować ataki energetyczne. Jeszcze wspomnę o Assasinie (gości niezwykle szybki i widoczny jedynie w po stronie czarnego słońca, ozywający dwóch energetycznych ostrzy), Robocop z Działkiem cząsteczkowym i goście na Jetpackach.
Co do samej kwestii technicznej, po grze czuć konsolówke gdyż raczej lokacje nie są zbyt duże, więc snajperka się nie przydaje raczej ale jak ktoś uparty... Po za tym są checkpointy i niema możliwości zapisania gry w dowolnym momencie. Grafika jest bardzo ładna, co prawda już na leciwym silniku dooma 3 ale daje rade, efekty trafień są bardzo ładne, inaczej wygład gościu spalany, zamieniony w popiół, czy posiekany seria z MG 42. Modele broni są przepiękne (na razie najładniejszy model MP40 jaki widziałem więc ogólnie jeżeli chodzi o stronę graficzne to jest na dość wysokim poziomie).
Więc ocena końcowa ?
Stary doby Blaskowitz wrócił, może nie w taki wydaniu jak bym chciał ale nie żałuje zakupu i grę polecam każdemu, nawet takiej osobie która nie jest fanem RTCW.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Below dnia Pią 14:34, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
SunZiom
starszy szeregowy

Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Imprezowa
|
Wysłany: Pon 15:21, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Widzę że nurt Matrix`a i na tym tytule się odbił. Cóż osobiście uważam że ten tytuł jest dla mnie wyeksloatowany jako że w tym roku jest okrągła 70 rocznica wybuchu II W.Ś. więc trzeba prać szkopów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ICE...
Gość
|
Wysłany: Pią 14:31, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dno straszliwe prawie jak mortyl tfu...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Below
Server Master

Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamek Wolfenstein
|
Wysłany: Pon 12:27, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dno straszliwe prawie jak mortyl tfu... |
ICE ty mi Mortyrka nie obrażaj.
Jak napisałem nie jest to idealny fps, ale są gorsze, i ja grałem z przyjemnością, a co zrobić że to konsolówka i konwersja jest jaka jest. Chłopaki z Raven trzymają zawsze dobry poziom (Wolverin który sie ICE spodobał, Soldier of Fortune, Quake 4 itp) więc ocena ICE jak zwykle jest płytka , nieprzemyślana i przewleczona jego uprzedzeniem i pozbawiona jakikolwiek odniesień w rzeczywistości (nie napisał nawet co mu się niepodobna). Co do tego nurtu matrixowego jak to SunZiom się określił, pewnie nawet nie grając w grę, mi tez ta moc woalu nie odpowiadała i jej po prostu nie używałem (no może parę razu bullettiem przy walce z Hansem).
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ICE...
Gość
|
Wysłany: Pon 14:36, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tja typowe. Below zawsze wie lepiej pfff.....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tenk
kapral

Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:16, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Każdy ma inny gust co do gier i zarówno ICE jak i Ty Below możecie inaczej oceniać gre, nie rozumiem tego uniesienia, które wyczułem czytając twój ostatni post.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Below
Server Master

Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamek Wolfenstein
|
Wysłany: Wto 11:39, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tenk -przeczytaj mój pierwszy post i porównaj z wypowiedzią ICE a potem przeczytaj drugi.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
|